Kopacz, czyli o aromaterapeutycznych zabawkach

Odtwarzanie łańcucha łowieckiego to konieczny element opieki nad kotem. Zabawa z kotem może być krótka, ale musi być intensywna. Aby wyzwolić instynkt łowcy delikatnie ruszam wędką po podłodze, potem przestaję i ukrywam przed kotem zabawkę umieszczoną na końcu wędki. Nasz domowy tygrys najpierw się zakrada, następnie czatuje na ofiarę (zabawkę) by w kolejnym ruchu się na nią rzucić. Atrakcyjność zabawy zwiększa odpowiednia „zdobycz”. I tu wkracza „ kopacz”. Zabawka, którą można kopać, podrzucać, trącać, wylizywać a nawet gryźć. A jeśli dodatkowo wypełnia ją aromatyczne zioło kocim figlom nie widać końca. Na moje koty najlepiej działa: waleriana i kocimiętka. Stan pobudzenia trwa ok 10-15 minut.  Po tym czasie zainteresowanie zabawką mija, a kot jest bardziej odprężony. Kolejne pobudzenie jest możliwe dopiero za kilka godzin.


Zabawa jest ważnym elementem w kocim planie dnia. Warto bawić się z kotem w czasie jego zwiększonej aktywności, czyli rano i wieczorem, a po wspólnych łowach podać mu coś do jedzenia, bo w naturalnych warunkach kot po zabawie ofiarą zdecydowałby się na jej zjedzenie.
Duży wybór takich aromaterapeutycznych zabawek wypełnionych kocimiętka, walerianą, rumiankiem czy konopiami CBD znajdziecie w sklepie Sztosy.Co, a z kodem BLUGATTINO zyskujecie aż 10% rabatu na wszystkie zabawki!